Cześć, nazywam się Michał Kochanowski – zostałem trenerem personalnym, aby swoje 12 lat doświadczenia - 6 lat jako podopieczny (czyli byłem po drugiej stronie medalu) oraz 6 lat treningów personalnych - zamienić w konkretne i skondensowane metody treningowe, które zwiększają Twój poziom siłowy, wytrzymałościowy, wydolnościowy, ale przede wszystkim układ posturalno-ruchowy - skąd ta pewność? Zapraszam do, krótkiej lektury o mnie.
Swój pierwszy trening miałem u lekarza, który jednocześnie był trenerem motorycznym – pomyślałem „MEGA! Nie dość, że trener to jeszcze lekarz” – opieka trenerska i medyczna w jednym! WOW! - Treningi aerobowe, siłowe, wytrzymałościowe czy plyometryczne były mieszane z elementami fizjoterapii i Jogi. Po krótkim czasie współpracy sprawdziłem kim jest mój trener – miałem przeczucie, że technika, której doświadczałem była z innego poziomu. Okazało się, że trenuje mnie osoba związana z Reprezentacją Polski w Gimnastyce Artystycznej – nie miałem wątpliwości, że zostanę pod jego opieką na dłużej, bo chciałem zdobywać wiedzę od najlepszych w Polsce
W kolejnych latach zwiększyłem kompetencje o „Streching w sportach gimnastycznych” certyfikowany przez PZG. Poznałem techniki m. in. z fizjoterapii manualnej, autoterapii, masażu, rolowania, strechingu w gumach oporowych czy treningu siłowego – to tylko część moich umiejętności.
Podczas pracy z ludźmi miałem doczynienia z wieloma różnymi tematami i wyzwaniami:
- Prostowanie ich sylwetek,
- Wzmacnianie i budowanie mięśni,
- Redukcja tkanki tłuszczowej,
- Powrót do spraności po kontuzjach, operacjach,
- Pomagania im w przygotowaniach do zawodów.
- Budowanie siły oraz mięśni,
Przypadków było tyle ile miałem podopiecznych (było ich kilkadziesiąt, a niektórzy pracowali i nadal pracują ze mną od lat.)
Każda osoba była nowym wyzwaniem. np. Przygotowanie do kolejnych zawodów Triathlon młodej 44-letniej kobiety - Siódme w jej karierze. Pierwsze treningi pokazały mankamenty podczas oceny posturalno - ruchowej. Nierównomierna praca łopatek, dyskopatia, słabe mięśnie kulszowo-goleniowe oraz pośladki. Z Każdym treningiem wprowadzane były ćwiczenia korekcyjne czyli takie które wymagały użycia większych lub mniejszych ciężarów = treningów siłowych, które nie tylko wzmacniały, ale przede wszystkim prostowały sylwetkę.
Proste, ale niecodzienne metody treningowe jak pompka na deskorolce, czy pajacyki z użyciem liny pozwoliły nam wypracować ponadprzeciętne rezultaty. Dokładając elementy jogi oraz skutecznej mobilizacji powięziowo-mięśniowo-nerwowej stworzyłem indywidualny system treningowy dla Triathlonistki, która została ze mną ponad 2 lata na indywidualne zajęcia + rozpisane treningi w domu i siłowni. Efektem naszej ciężkiej pracy nie było samo wystartowanie w zawodach, ale radość i szczęście w oczach podopiecznej, która osiągnęła więcej niż pragnęła. Silne i zdrowe ciało, które dziękowało w życiu codziennym. Pomyśl jak mogłaby wyglądać Twoja droga do lepszej/lepszego siebie? :)
Moim celem jest aby ludzie zanim zaczną przygodę z treningiem nauczyli się stawiać na pierwszym miejscu prostą sylwetkę, a dopiero później bawili się większym ciężarem. Moje nieszablonowe podejście do treningu umożliwi Ci szybciej i bezpieczniej osiągnąć wyniki.